
Internetowe kreatory CV i listów motywacyjnych – zalety i wady
Poszukiwanie pracy jest dzisiaj procesem, który w dużej mierze odbywa się w przestrzeni internetowej. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu do wyboru mamy coraz więcej portali z ofertami, nie tylko krajowymi, ale też zagranicznymi. Poza tym, upraszcza to dosyć mocno proces rekrutacji, wstępnej selekcji ofert od kandydatów, a tym samym ? wybór odpowiednio wykwalifikowanych osób na dane stanowisko.
Dokumenty aplikacyjne, są niezwykle istotne, powinny być stworzone w sposób rzetelny i adekwatny do tego, co faktycznie chcielibyśmy zaprezentować konkretnemu pracodawcy. Nie każdy potrafi dzisiaj stworzyć te dokumenty w taki sposób. Na szczęście jednak, jest na to rada.
W sieci znajdziemy kreatory CV i listów motywacyjnych. O ile w przypadku pierwszym, kreator świetnie zdaje egzamin, bo wybieramy szablon graficzny i uzupełniamy tylko potrzebne pola. Z listem motywacyjnym, nie będzie już tak kolorowo.
List motywacyjny, powinien być wykreowany bezpośrednio przez nas. Z jakiego powodu? Jest ich kilka:
– w liście motywacyjnym, podkreślamy swoje atuty, najlepiej w nawiązaniu do doświadczenia zawodowego i posiadanych kwalifikacji
– list ma być naszą reklamą, dlatego lepiej byśmy stworzyli ją autentycznie, od siebie
– ciekawy list motywacyjny, który zaintryguje pracodawcę, to praktycznie klucz do umówienia interview
Warto więc podkreślić, że o ile kreator sprawdza się idealnie w przypadku CV, po stronie listu motywacyjnego powinniśmy się już wykazać pewnego rodzaju inwencją, to na pewno zaprocentuje. Oczywiście, same dokumenty jeszcze nie gwarantują tego, że dostaniemy wymarzoną pracę, jednak takie odpowiednie przygotowanie, to jeden z warunków podnoszących zainteresowanie pracodawcy naszą kandydaturą.
Proces automatyzacji i skracania czasu realizacji pewnych czynności dzięki internetowi, to świetna perspektywa, pamiętajmy jednak, że mamy też w życiu konteksty, w których nikt i nic nie zareklamuje nas lepiej, niż będziemy w stanie zrobić to sami.
Zbytnie opieranie się na rozwiązaniach z kreatorów, to już przyczynek do tego, że nie będziemy sami potrafili twórczo i z determinacją podchodzić do codziennych wyzwań, które stawia przed nami każdy kolejny dzień. Może czasem lepiej umówić się na spotkanie z doradcą zawodowym, który nakieruje nas i podpowie, co powinniśmy bardziej wyeksponować w dokumentach aplikacyjnych, jako swoją przetargową kartę?
Dobrze byłoby to przemyśleć, nic nie tracimy, a w praktyce ? możemy zyskać naprawdę bardzo wiele. Nie ma więc nad czym się zastanawiać.